Przehandlowany upadek głogowsko-żagańskiej linii Piastów
Oddać trzeba Janowi II żagańskiemu, iż napatrzywszy się na ojcowskie zachowanie wobec matki - którą ostatecznie Jan I uwięził, nie myśląc, iż synowie na to patrzą - swoją żonę traktował dobrze. Żadna wzmianka współczesnych księciu kronikarzy, ani też późniejszych, nie donosi o jakichkolwiek ekscesach Jana II wobec Katarzyny opawskiej. Para wychowała pięć córek i w ich genach wyruszyła w przyszłość.
![]() |
Król czeski Jerzy z Podiebradu, wg kroniki Martina Kuthena z 1539(domena publiczna) - założyciel tej linii dynastycznej zmarł w 1471roku. |
![]() |
Herb księstwa ziębickiego, dp. Widoczna po lewej stronie biało-czerwona tarcza to herb Śląska. |
Trzy lata po starszej siostrze na ślubny kobierzec wstąpiła Salomea. Jej mężem został najstarszy Podiebradowicz, Albrecht rezydujący w Kłodzku, z którym doczekała się córki Urszuli wydanej za pana czeskiego, prawdopodobnie z Rużomberka. Po rychłej śmierci Albrechta Salomea wyszła za mąż za barona Milicza, Jana Kurzbacha(Władysław Jagiellończyk przekazał temu rodowi we władanie Milicz i Żmigród jako wolne państwo stanowe) . Rok później Jadwiga poślubiła księcia Jerzego, małżeństwo to pozostało bezdzietne, zaś Anna została żoną Karola I Podiebradowicza. Tym małżonkom potomstwo obrodziło, jakby dla równowagi za dwa poprzednie, narodziło im się dwanaścioro dzieci. Z czterech synów Anny i Karola Joachim został biskupem, dwóch zmarło w stanie bezżennym i bezdzietnym, jedynie Henryk II zapewnił trwanie rodu. Córka zaś książęcej pary, Jadwiga, została żoną owianego złą sławą siostrzeńca polskiego króla Zygmunta I Starego, Jerzego Hohenzollerna margrabiego Ansbach. Wypada w tym miejscu dodać iż matką zięciów Jana II żagańskiego była Urszula, córka Albrechta III Achillesa a siostra Fryderyka Starszego Hohenzollerna, który z kolei był ojcem Jerzego margrabiego Ansbach. A zatem Jadwiga Podiebradówna poślubiła swego wuja z bocznej linii. Tego rodzaju związki w rodzinie były plagą od początków średniowiecza, co objawiało się nie tylko zwyrodnieniami u potomstwa, ale też bezpłodnością. Karol I Podiebradowicz za swe zasługi dla czeskiej korony otrzymał zaszczytne stanowisko Starosty Generalnego Śląska. Został pochowany w kościele św.Anny w Ząbkowicach Śląskich, obok męża spoczęła kilka lat później Anna żagańska.
![]() |
Syn Karola I Podiebradowicza i Anny żagańskiej, Henryk II, został pochowany w Bierutowie koło Oleśnicy, dp. |
![]() |
Karol II Podiebradowicz, książę oleśnicko-ziębicki, dp. |
Żaden z synów Karola II Podiebradowicza i Elżbiety Magdaleny brzeskiej nie pozostawił po sobie męskiego potomka. Dzieci Henryka Wacława zmarły w dzieciństwie zaś Karol Fryderyk miał jedynie córkę Elżbietę Marię Podiebrad. I to ona została dziedziczką fortuny oleśnicko-ziębickiej, spuścizny po Piastach i Podiebradach. Poślubiła Sylwiusza Nimroda księcia z rodu Wirtembergów, który odziedziczywszy tytuł po swoim teściu zrzekł się własnej spuścizny na terenie Rzeszy.
Ród Karola I Podiebradowicza i Anny żagańskiej wygasł w linii męskiej na ich prawnukach, praprawnuczka Elżbieta Maria poprowadziła ich potomków w świat Wirtembergów władających godnie Oleśnicą i Ziębicami do czasu, gdy król Prus Fryderyk II Wielki odebrał im władzę, pozostawiając w ich posiadaniu ziemię oraz nic już nie znaczącą tytulaturę. Kolejna linia dynastyczna wygasła w tej części Śląska w tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym drugim roku wraz ze śmiercią wnuka Elżbiety Marii Podiebrad i Sylwiusza Nemroda, Karola Krystiana Erdmana wirtemberskiego. Pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego tego księcia obchodzono hucznie i na pamiątkę wystawiono w Oleśnicy Kolumnę Złotych Godów, która przetrwała do dzisiaj. Dwaj synowie Karola Krystiana Erdmana i Marii Zofii z niemieckiego rodu nie dożyli nawet trzech lat. Córka Fryderyka przekazała spuściznę Piastów, Podiebradów i Wirtembergów mężowi, księciu brunszwickiemu Fryderykowi Augustowi.
![]() |
Karol Fryderyk Podiebradowicz - ostatni z rodu. |
![]() |
Karol Krystian Erdman Wirtemberski |
A cóż stało się z szalonym księciem Janem II żagańskim? Po wydaniu trzech córek za mąż za książąt ziębickich znów poczuł się silny i postanowił wymusić na mieszczanach Głogowa, Kożuchowa i Szprotawy złożenie hołdu swoim zięciom – ci stawili jednak opór. Nieposkromiony w ambicjach Jan II stanowił stałe zagrożenie dla króla Macieja Korwina, toteż bezpośrednio po tym akcie przemocy wojska węgierskie wypędziły Jana II Szalonego z ziemi głogowskiej. W roku tysiąc czterysta osiemdziesiątym ósmym spuścizna po Henryku III Głogowczyku weszła więc pod władanie króla Węgier. Dwa lata później Maciej Krowin zmarł, a nowym królem został Władysław Jagiellończyk od dziewiętnastu lat władający Czechami. Jan II, książę bez ziemi, niczym panna bez posagu szukał pomocy u każdego władcy, by choć kawałek czyichś włości uzyskać dla siebie i żony. Wszyscy odsyłali utrapieńca, o cechach szaleńca, z niczym. Ostatecznie z pomocą przyszedł mu teść jego trzech córek, Henryk Starszy Podiebrad Wydzielił książęcej parze w dożywocie Wołów i tam podobno Jan II zajmował się, może ambitnie ale bezskutecznie, alchemią. Do końca życia Jan II Szalony tytułował się jako książę Żagania i Głogowa, posunął się nawet do tego, iż testamentem przekazał Głogów i Kożuchów swoim zięciom. Jan II żagański zmarł w tysiąc pięćset czwartym roku, w tym samym roku odeszła z tego świata jego żona. Najmłodsza córka tej pary książęcej, Barbara, wstąpiła do klasztoru klarysek w Strzelinie, gdzie została ksienią. Najdłużej z ostatnich sióstr żagańskich żyła Anna – umarła w tysiąc pięćset czterdziestym pierwszym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz